KARMIENIE PIERSIĄ, A PRÓCHNICA
Tekst przetłumaczony z języka francuskiego przez Agnieszkę Świrniak, zaczerpnięty z jej bloga:
http://cycusialka.bloog.pl/id,4107680,title,Koniec-rozterek-na-temat-prochnicy-,index.html?smoybbtticaid=61730c
Oto artykuł, przetłumaczony ze strony La Leche League France
http://www.lllfrance.org/allaitement-information/caries.htm
(prawo rozpowszechniania ich materiałów, pod warunkiem podania źródła),
Tytuł oryginału: „Caries et allaitement”, opublikowany w: „Allaiter Aujourd’hui” („Karmienie piersią w dzisiejszych czasach”) nr 54, LLL France 2004
Gdy baczniej przeglądniemy się badaniom na temat próchnicy i karmienia piersią, to zauważymy, ze jedyne przeprowadzone analizy, mówiące o ewentualnym związku miedzy karmieniem piersią a próchnica dotyczą odizolowanych przypadków i opisują jedno lub dwoje dzieci. Żadne z badań typu epidemiologicznego nie wykazało zależności miedzy karmieniem piersią a próchnicą. Wręcz przeciwnie, wiele badan (Oulis 1999, Torney 1992, Weerheimij 1998) „uwolniły” karmienie piersią od wszelakiej w tym wypadku odpowiedzialności.
Większość dentystów uogólnia „syndrom butelkowy” do karmienia piersią. Syndrom butelkowy, to próchnica, która rozwinęła się w wyniku przedłużonego ssania butelki z mlekiem modyfikowanym przez kilka godzin, a nawet cala noc. Bywają to nawet butelki ze słodkimi płynami. Skuterkiem może być nawet całkowity brak zębów w wieku 3 – 4 lat.
Dzieje się tak z powodu braku wiedzy na temat różnicy miedzy piciem mleka matczynego z piersi a modyfikowanego z butelki.
DLACZEGO KARMIENIE PIERSIĄ NIE POWODUJE PRÓCHNICY?
- Zacznijmy od tego, ze mleko matki nie obniża znacznie pH w ustach dziecka, w przeciwieństwie do prawie wszystkich mlek modyfikowanych. A bakteria, która jest głównie odpowiedzialna za próchnicę – Streptocoque mutans (S. mutans) rozwija się wyjątkowo dobrze przy niskim pH.
- Większość mlek modyfikowanych jest świetna pożywka dla rozwoju bakterii, w przeciwieństwie do mleka ludzkiego, które ma właściwości antybakteryjne. Wiemy na przykład, ze S. mutans jest bardzo wrażliwy na działanie laktoferryny (klik) (oznacza to, ona go niszczy), jednego z najważniejszych składników mleka kobiecego. (Palmer 2000)
- Zaobserwowano, że mieszanki rozpuszczają szkliwo zębów, w przeciwieństwie do mleka matki, które powoduje osadzanie się wapna na i fosforu w szkliwie (proces zwany remineralizacją).
- Sam mechanizm ssania piersi powoduje, iż praktycznie niemożliwe jest, żeby mleko zalegało w buzi dziecka, w przeciwieństwie do tego, co dzieje się przy karmieniu butelka, co wyjaśnia termin: „próchnica butelkowa”. Po odruchu ssania, powodującym wypłyniecie mleka z piersi, następuje odruch przełykania, dziecko musi przełknąć, aby móc kontynuować ssanie. Natomiast przy piciu z butelki, mleko może lecieć do ust dziecka nawet, jeśli ono nie ssie. Jeśli dziecko go nie przełknie, będzie ono zostawać w przedsionku jamy ustnej, a zęby będą w nim zanurzone.
- W końcu, suchość w ustach jest jednym z czynników, mogących wywoływać wczesna próchnice. Nocą produkujemy mniej śliny, zwłaszcza u osób, oddychających ustami. Natomiast dziecko, które ssie jeszcze nocą, nadal produkuje silne, co może pomóc w zwalczaniu tejże suchości w ustach, sprzyjającej próchnicy.
SKĄD SIĘ BIERZE PRÓCHNICA?
Mimo tego, regularnie spotyka się dzieci karmione piersią, które maja próchnice. Jeśli to nie karmienie piersią jest jej przyczyna (można by powiedzieć, ze dzieci te maja próchnice nie z powodu karmienia piersią, ale mimo tego), to skąd się ona bierze?
Bierze się z tych samych przyczyn, co u wszystkich dzieci, karmionych piersią lub nie – braki w szkliwie, dziedziczność lub wada wrodzona (w związku z czymś, co zdarzyło się podczas ciąży – gorączka, choroba, stres, leki, złe odżywianie się), wcześniactwo, gorączka u dziecka, zła higiena jamy ustnej, zbyt duże spożycie słodkich pokarmów i napojów (nie zapominajmy o cukrze, często obecnym w lekach pediatrycznych), infekcje S. mutans – niektórzy uważają, że bakteria ta jest odpowiedzialna za 90% wczesnej próchnicy. Najczęściej przenosi się ja z matki na dziecko podczas częstych kontaktów takich jak buziaki lub jedzenie tymi samymi łyżeczkami, widelcami, z tego samego talerza, itp, itd. Tłumaczy to z pewnością wyniki badan Serwint 1993, które wykazały związek pomiędzy próchnica u matki, a pojawieniem się próchnicy u jej dziecka.
Poleca się czasami w ramach zapobiegania, zęby matka od końca ciąży płukała usta roztworem fluoru lub chloroheksydy, jest to jednak środek kontrowersyjny i powinien być skonsultowany z dentysta. Można zminimalizować możliwość zakażenia dziecka przez matkę S. mutans, redukując do minimum drogi zakażenia poprzez NIE jedzenie przy użyciu tych samych nakryć, NIE pożyczanie szczoteczki do zębów, itd.) oraz starać się nie obniżać pH w ustach dziecka (np. nie wprowadzać mleka modyfikowanego1).
Jeśli jednak próchnica już wystąpiła trzeba oczywiście ja leczyć (a nie mówić sobie – to tylko mleczaki, to nic groźnego) u dentysty wyspecjalizowanego w leczeniu dzieci. Można także zrobić „test ślinowy”, który zmierzy ryzyko próchnicy. Specyficzne wzmocnienie ząbków przeciw S. mutans może się wówczas okazać pomocne (antybakteryjne płukanki, antybakteryjny lakier nazębny, w opracowaniu jest nawet szczepionka). (Reagan 2002).
1 lub innych słodkich napoi – np słodkich herbatek, czy glukozy oraz słodyczy, a po każdym kontakcie myc zęby dziecka – przypis mlecznewsparcie.pl
Bibliografia:
- Oulis, C. et al, Feeding practices of Greek children with and without nursing caries, PediatrDent 1999 ; 21(7) : 409-416.
- Palmer B, Breastfeeding and infant caries, ABM News and Views 2000 Dec ; 6 (4) : 27-31.
- Reagan L, Big bad cavities, breastfeeding is not the cause, Mothering 2002 Jul-Aug : 113.
- Serwint JL et al, Child-rearing practices and nursing caries, Pediatrics, 8/93, 92 : 233-37.
- Torney, H., Prolonged On-Demand Breastfeeding and Dental Caries – An Investigation, doktorat, Dublin, 1992
- Weerheijm KL, Prolonged demand breastfeeding and nursing caries, Caries 1998, 32 (1) : 46-50.
ZDJĘCIE W NAGŁÓWKU: Photo credit: Dollface Photos/Moment/Getty Images
13 komentarzy
Natalia
W końcu obalony niemal wszędzie wciskany mit, że nocne karmienie powoduje próchnicę. Jakby tak było to w dawnych czasach, nim wynaleziono mm, wtedy gdy nikt nie trzymał się harmonogramów karmień to żadne dziecko nie miałoby mlecznych zębów.. Przecież niekarmienie w nocy, nauka przesypiania przez dziecko całych nocy to wymysł naszych czasów… 🙁
Maratha
a jeżeli dziecko 18msc ma próchnice butelkowa(kilka dni temu dentystka stwierdziła) mimo iż nigdy! butelki nie dostało,za to piersi bardzo obficie.
Co robić?odstawić go na noc żeby próchnica się bardziej nie rozwijała?
słodyczy jemy bardzo mało,prawie w ogóle.
Emi
Dziecko karmione piersią nie może mieć próchnicy butelkowej, Stomatolog myli pojęcia wrzucając wszystkie małe dzieci do jednego worka.
Próchnica butelka powstaje na wskutek długiego przetrzymywania w ustach a wręcz zasypiania z butelką ze smoczkiem ze słodkim napojem jakim jest herbatka, soczek lub mieszanka, które to napoje sprzyjają powstaniu próchnicy.
Pokarm kobiecy nie tylko nie sprzyja ale wręcz przeciwdziała dlatego w artykule jest napisane że dzieci maja próchnice POMIMO karmienia piersią.
Odsyłam to spaniałego profilu na FB
https://www.facebook.com/stomatologiaBEZprzemocy/photos/a.169349843193287.35613.155140911280847/432884496839819/?type=3&theater
https://www.facebook.com/stomatologiaBEZprzemocy/photos/a.169349843193287.35613.155140911280847/431837423611193/?type=3&theater
Pozdrawiam
Emilia
Marta Surowiec
co zrobic odezwij się do mnie na mojego maila , napisz w nim zanotowoany co do kęsa każdy posiłek , każdą przekąskę, kazdy napój poza piersią,z godzinami. Napisz mi jak wyglada u was szczotkowanie , wyślij zdjęcie szczoteczki, napisz mi równiez przebieg ciąży , czy były mdłosci jeśli tak to przez ile, czy przyjmowalas jakies leki , czy ciąża była zagrozona , czy porod o czasie , czy była anemia , czy przyjmowalas witaminy, czy jadas dużo słodyczy, czy dzecko na coś choruje , czy badaliście poziom żelaza i wit d , wapń, jakie leki do tej pory przyjmowało dziecko. Potrzebuje też wiedziec w jakim stanie są zeby rodziców rodzeństwa i najbliższych opiekunów dziecka.Wiem dużo tego 😉 to mój mail surowiec-marta@wp.pl
Justyna
Również mam taki sam problem. Dziś byłam w dentysty z półtora rocznym synkiem. Ma dwójkę górna do połowy ulepszona i obok z jedynką też zaczyna się coś dziać. Oprócz tego ma górne ząbki odbarwione przy dziaslach. Diagnoza próchnica butelkowa. Jak synek pije tylko wodę i soczki z butelki w ciągu dnia. Za to zasypia przy piersi od 8go miesiąca. I jest karmione w nocy. Stomatolog kazała definitywnie odstawić od piersi. I szczotkowac żeby. Jestem załamana ta wiadomością, bo karmiłam piersią z myślą że to dla jego dobra, a tu się okazało że mu zaszkodziłam.
Justyna
Poprawiam komentarz, miało być dwójką do połowy ukruszona
Ola
Jestem stomatologiem i jest to Nieprawda! ze mleko mamy zalegajace miedzy zebami i nie oczyszczane nie powoduje prochnicy bylabym wdzieczna gdyby ktos kto pisze takie rzeczy bral za to pozniej odpowiedzialnosc ps.na marginesie autorom proponuje czytac zrodla naukowe a nie tylko internet w ktorym wypowiadaja sie czesto NIE specjalisci .
Pozdrawiam
Marta Surowiec
mleko kobiece nie zalega iedzy zębami, bo ma inną budowę niż mm. A badania na temat karmienia piersią mają skrajnie różne wyniki zalezy kto je wykonuję ale do tych ostatnich mam szczególnie dużo zastrzeżeń. Zwłaszcza jakoby mleko do roku zebów „nie psuje” a po roku już tak. Każdy kto ma choć podstawowe pojęcie o laktacji wie ,że skład mleka nie zmienia się tak po roku ,żeby nagle zaczynalo to zwiekszać ryzyko próchnicy. Zmieniaja się za to nawyki żywieniowe dzieci, ktore zaczynają spożywac inne posiłki poza kp, kazdy jeden poza warzywami jest bardziej prochniczogenny niż mleko matki. Dziecko po roku zaczyna równiez trafiac pod opiekę innych osób i jak wynika z obserwacji matek , nie przestrzegaja one dotychczasowych rygorow higienicznych i żywieniowych. Po trzecie dziecko trafia do wiekszej grupy rówieśniczej i jak kazda mama wie wymienia się plynami ustrojowymi.Po czwarte po roku zaczyna się bunt na wiele zabiegów higienicznych i pogarsza się znacznie efekt szczotkowania u znacznej grupy dzieci Takze wszelkie badania na temat kp i próchnicy powinny odbywac się w zamknietej klatce aby mogły byc wiarygodne, by wszystkie te czynniki móc obiektywnie porownać. Moje obserwacje są nastepujace. Pomimo kp 24 na dobę , na każde rzadanie, przy zębach nie wykazujących wad wrodzonych w budowie tkanek zęba, jestem w stanie przy wspólpracy z rodzicami na zatrzymane procesu próchnicowego BEZ OGRANICZANIA dostepu do piersi. Czy byloby to możliwe gdyby mleko matki miało takie dzialanie jak sugerują m. in. badania na szczurach? swoją droga jestem zdania by kazdy gatunek pil swoje mleko, bo mieszanie nie jest obojetne dla zdrowia. Skoro mleko kobieca działa korzystnie na cały organizm , zmniejsza ryzyko wielu chorob występujących wieku dorosłym i to w relacji im dłużej dziecko karmione tym lepiej , to jakim to sposobem natura potknęłaby się na zębach? i to po roku kiedy to dzieci same nie mają ochoty się odstawiać? fajnie gdyby osoby badające wpływ kp na zęby spojrzeli tez z drugiej str, jaką bombą witaminowo-mineralną zaspokajająca wszystkie potrzeby rosnącego człowieka jest mleko również w kontekscie rozwijających się w kosci zawiązków zebów staych. Żadne jedzenie zastępcze nie jest w stanie temu dorównać. Warto zgłębić temat zanim się go zacznie komentowac , choć rozumiem wątpliwości bo kiedys sama je miałam.Z racji zawodu i bycia matką szukałam prawdy. Dodam ,ze karmiłam i karmię naturalnie moje corki , starszej dopóki nie umiała wypluwac pasty mylam zeby samą szczoteczka bez pasty ani nie lakierowałam zębów fluorem. Tak samo postepuję z młodszą. Obydwie na piersi spedzały całe noce. Może kiedys zrobię badania na dzieciach dentystów karmionych piersią , miałyby największą wiarygodność.
Alicja
I tak powstają kolejne mity. Szkoda, że tylu niekompetentnych lekarzy mamy w Polsce. Pani Olu, przecież to informacje ze źródeł naukowych. Wstyd!
Justyna
Poprawiam komentarz, miało być dwójką do połowy ukruszona.
Marta Surowiec
zapomniałam dodac o stanowisku WHO , które jednoznacznie rozwiewa wątpliwosci
Pingback:
JoannaB
Bardzo ciekawy artykuł! Dziękuję 🙂 Moje dziecko nie ma próchnicy, ale ma przerośnięte dziąsła, więc dentyści nam nie obcy… też słyszałam kiedyś ten mit o nocnym karmieniu, które może mieć wpływ na stan zębów dziecka. Dobrze, że ktoś wreszcie zaczyna wyjaśniać takie farmazony.