Jak powstaje mleko?
Jak powstaje mleko?
W wielkim uproszczeniu, jak wygląda proces przetwarzania pokarmów spożywanych przez mamę na mleko i dlaczego to co mama zjada nie powoduje kolek, a także dlaczego wystąpienie alergii jest problemem marginalnym.
- aminokwasów,
- węglowodanów (cukrów) prostych (m.in.glukoza, galaktoza, fruktoza)
- tłuszczy i kwasów tłuszczowych,
- wytrącane są witaminy i mikroelementy,
Wszystkie te składniki z wyjątkiem nasyconych tłuszczy zawierających długołańcuchowe kwasy tłuszczowe żyłą wrotną, łączącą jelita i wątrobę trafiają do wątroby gdzie są metabolizowane, czyli zamienia w aktywne metabolity, łatwo wchłanialne składki odżywiające organizm cześć wraz z krwią trafia do tkanek, narządów i gruczołów mlecznych.
Ponadto pobierane są aminokwasy z których w pęcherzyku mlecznym zostają stworzone białka: kazeina i alfa-laktoalbumina, do tego pobierane są tłuszcze kwasy tłuszczowe, witaminy, mikroelementy, komórki odpornościowe, oraz glukoza, która w gruczole zostaje przekształcona w laktozę, ponadto przenikają hormony i wiele innych składników.
Zdjęcie w nagłówku: cartina.photo
35 komentarzy
Julia
Będę wdzięczna za odpowiedź na jedno nurtujące mnie pytanie w kwestii produkcji mleka – czy krążeniem wrotnym do ukł krwionośnego, a następnie laktocytów poza glukozą może trafić również rafinoza i sorbitol?
Emi
Nie, wszystkie cukry są rozkładane do cukrów prostych, a więc rafinoza zostanie rozłożona na glukozę, galaktozę i fruktozę i w takiej postaci trafi do wątroby.
Jeśli człowiek nie jest w stanie rozłożyć wówczas cierpi na wzdęcia, gdyż cukier fermentacje w jelitach.
Sorbitol jest pochodną glukozy, różni się tylko ilością atomów wodoru.
Julia
bardzo dziękuję!
Ola
W takim razie dlaczego kolki mojego synka ustąpiły gdy ograniczyłam cukry w diecie? Jak tylko zjem więcej słodkiego od razu mały. Ma kolkę.
anga
No właśnie. W praktyce wygląda to zupełnie inaczej. Ja karmię piersią, ale nikt mi nie wmówi że pokarm matki nie może powodować kolek. Dwoje dzieci wykarmiłam po dwa lata, teraz karmię trzecie i wiem że jak się najem kapusty to mój mały ma gazy jak ja.
Anna
Od paczatku teoretycznie wiem ze to co zjadłam nie powinno mieć wpływu na bąki ale niestety też zauważam ta zależność
Najem się cieciorki i obie z mala mamy gazy
Julia
widocznie magicznie bąk z Pani jelita migruje do wątroby, układu krwionośnego i przechodzi tak do mleka, bo nie ma innego wytłumaczenia skoro mleko produkowane jest krwi, a nie z tego co bezpośrednio trafia do układu pokarmowego Mamy 😉 chyba, że ma Pani jakąś inną, biochemiczną teorię 🙂
Naja
Nie no padne ze śmiechu.
Julia
no właśnie ja też 🙂 mamy kochane bąki nie przechodzą krwią! czy po wypiciu wody gazowanej macie gazowane mlek? 😉
Ola
Czy z tego wynika, ze jak malo zjem, to mam mało pokarmu albo mniej kaloryczny?
Emi
Nie, mamy zapasy w organizmie, w razie potrzeby są pobierane, dlatego są mamy chudną w ciąży lub w czasie karmienia piersią. Dziecko pobiera zapasy, wiec aby nie doprowadzić do niedoborów u mamy, należy zadbać o zdrową zróżnicowaną dietę.
Em
Ja to wszystko rozumiem, ale po małej miseczce kapusniaku młoda mało ze skory nie wyskoczyła. To samo po pełnoziarnistym pieczywie i gazowanej wodzie. Teoria teorią, a praktyka praktyką. Alergolog pediatra z 30 letnim starzem doradziła mi tych rzeczy.
Emi
Em, wytłumacz mi w jaki sposób bąbelki z wody mineralnej przenikały do pokarmu?
Dzieci miewają lepsze i gorsze dni, sugerowanie się tym, że wieczorna kolka jest mama na obiad zjadła miseczkę kapuśniaku, to daleko idąca nadinterpretacja (przede wszystkim ten kapuśniak jest jeszcze w jelitach mamy)
em
ten kapuśniak zjadłam ok 14, a młoda płakała/ wyła od 1 w nocy do ok 4. Wiesz, podobnie jest z glutenem. Cześć lekarzy twierdzi, że nie ma opcji, a jeden kazał odstawic i sprawdzic. /jak reka odjał. czepiałam sie wszystkiego, dziecko płakało po 10-12 h non stop. na gastroenterologii dzieciecej tez kazali mi odtawic te składniki diety. Może tro i zabobony, ale działa 😉
M.S.
Zylam na marchewce ryzu i piersi z indyka no i wodzie niegazowanej do tego pilam pol litra kopru bo dziecko mialo kolki.Przez dwa miesiace.Dzieki Emi szukalam przyczyny owych kolek.Okazalo sie ze to byla wit k,zap ukl moczowego i przykurcze w nozkach.Nigdy wiecej nie bede sie glodzic przez jakies glupie mity bo odbiera to witaminy mnie dziecku i szczescie z macierzystwa.Moja siostra wAustrii w szpitalu dostala cala paryke do sniadania .Ja za gotowane buraki reprypemnde od poloznych i 200ml siary wylalam do zlewu.Matki korzystajcie z wiedzy to nie boli 🙂
karmiaca2x
Cóż było złego w burakach? Przecież one są dobre na żelazo a po porodzie zwykle jest słaba morfologia. U mnie w szpitalu wręcz zalecali buraczki. I były też surówki z kiszonej kapusty 🙂 Różne są powody płaczu a zwalanie wszystkiego na ból brzucha i dietę matki to nieporozumienie.
Niko
To by sie zgadzalo. Ja jem BARDZO MONOTEMATYCZNIE, dzien w dzien to samo, bo po prostu tak lubie:
Serek wiejski z olejem lnianym + chleb orkiszowy na zakwasie z ziarnami
Awokado + chleb orkiszowy
Salatka z kurczakiem i oliwa, kasza
Jogurt z platkami owsianymi
Czasem zdarzy sie jakas zupa: ponidorowa lub rosol 🙂
Ah no i pijam wode gazowana 😉
I moje dziecko raz ma gazy a raz ich nie ma.
Pewnego razu odstawilam wode gazowana na 2 tygodnie – nic sie nie zmienilo w kwestii kolek i gazow, raz byly a raz nie 🙂
Nez
Ciekawe ze dzieci karmione sztucznie tez maja kolki… Czyzby wina byl gatunek trawy ktory jadla krowa? A moze pila wode gazowana? 😉 po prostu niedojzalosc ukladu pokarmowego.
jap
W książce do anatomii (znanej wszystkim lekarzom, autorstwa Bochenka, podstawowej książce do anatomii na wszystkich polskich uczelniach) stoi, że gazy zgromadzone w jelicie, w przypadku niemożności ich oddania, przenikają do krwi i stąd do układu oddechowego, powodując „nieświeży oddech”.
Z fizjologii wiadomo, że większość gazów nie potrzebuje specjalnych nośników do transportu we krwi (np tlen jest też obecny we krwi w formie gazu, a nie transportowany przez hemoglobinę)
pani nanusia
jap, jak to interpretowac? czyli gazowane to mleko i kolki przez kausniak? skoro jednak gazy z jelit moga dostac sie do krwi? czy mleko absolutnie „nie pobiera” ich przy produkcji?
jap
no niejeden badacz to pewnie badał i nic nie „wybadał” – niby nie przechodzi do mleka, tyle wychodzi w badaniach. ale jakoś gazy we krwi sie rozpuszczają. ja się nie porywam na interpretację.
Asia
Na której to stronie jest? Aż muszę to na własne oczy przeczytać ?
jap
sorry, nie uczyłam się numerów stron Bochenka na pamięć, miałam jakieś życie na studiach 😉 poza tym było to ponad 10 lat temu, nawet gdybym znała numerację stron w kolejnych tomach, to mam prawo zapomnieć 😛
Asia
Kurde szkoda, bo już odkurzałam Chleba z półki 😀
Ola
Ostatnio czymś się strułam, brzuch bolał mnie przez 3 dni. Prawie nic nie jadałam. Po dużych wahaniach zdecydowałam się nie przerywać karmienia. Dziecku nic nie było. A nawet lepiej – od tej pory je mniej pokarmu z butelki! Ale wiem, że wiele moich koleżanek potrafi nawet przewidzieć kolor kupki dziecka po tym, co same zjadły. Być może nie wszystko jeszcze jest zbadane i za x lat lekarze udowodnią naukowo to, o czym mamy wiedzą z życia i praktyki.
monika
A jak wygląda sprawa spożywania słodzików- aspartamu i innych? Czy ich spożywanie jest bezpieczne? A kofeina?
Olunia
Proszę mi wytłumacz od czego to zależy ze jedne dzieci kp przybierają na wadze 1,5kg na mies a inne zaledwie 500g , czy różne matki mogą mieć roznowarosiowe mleko ?
Ola79
Moje dziecko przybierało ok 100-120 g na miesiąc, choć się najadało i w nocy też zawsze karmiłam. Dlatego musiałam dokarmiać.
Klaudia26
A może i kwestia nastawienia matki…
Ja jadłam wszystko, dosłownie wszytsko w domu jemu bardzo pikantnie, chilli, pieprz ziołowy, tabasco itp i…. nidgy przenigdy moje dzieci nie płakały z tego powodu i nie miały kolek. Ja sama nigdy nie wierzyłam w to, zeby dieta matki miała jakikolwiek wpływ na samopoczucie dziecka. ( pomijam oczywiście substancje zakazane które rzecz jasna wędrują do krwi a wiec i do mleka)
ola
Przecież krew jest przefiltrowana do składników potrzebnych tylko do produkcji mleka.
Kat
Ja wcinam wszystko… zaraz po porodzie zjadlam mega pizze… A kebaby czekolada i pepsi to standard w mojej diecie. Córka ma 3 miesiące i ani razu nie miała kolek
ola
I wciąż ich nie miało?
ola
Gdzieś wyczytałam że kolki ma tylko jakieś 40% bobasów. Więc mamom jedzącym „dosłownie” wszystko tylko pozazdrościć, że zmieściły się w tej cudownej sześćdziesiątce. W szpitalu od tej samej pielęgniarki usłyszałam pytanie czy jadłam coś z poza szpitalnej kuchni i tego samego dnia stwierdzenie że noworodki kółek nie mają i ze zaczynają się one dopiero później. Moja kruszyna ma 2,5 msca i zaczyna się bąkowy cyrk. Od jutra planuje dietę eliminacyjna jedynie w celu sprawdzenia tych wszystkich waszych teorii, a potem jak Bóg da wracam do normalności.
Monika
Proszę dalej słuchać rady babci i wierzyć w zabobony 🙂
Pingback: