- Alergia i nietolerancja, Dieta, Inne, Karmienie piersią, Problemy w karmieniu piersią, Rozszerzanie diety
Na czym polega karmienie piersią?
Tytuł trochę przewrotny, ale obserwując dyskusje mam na forach, dochodzę do wniosku, że to wcale nie jest takie oczywiste, jakby się mogło zdawać. Światowa Organizacja Zdrowia (WHO), Amerykańska Akademia Pediatryczna (AAP), Ministerstwo Zdrowia (MZ), Polskie Towarzystwo Gastroenterologii, Hepatologii i Żywienia dzieci (PTGHiŻD), La Leche League (LLL), UNICEF American Academy of Family Physicians Australian National Health and Medical Research Council Health Canada zalecają wyłączne karmienie piersią przez okres MINIMUM pierwszych 6 miesięcy życia (dopuszcza się wyjątki w uzasadnionych medycznych sytuacjach, ale o tym później). CZYMŻE WIĘC JEST TO WYŁĄCZNE KARMIENIE PIERSIĄ? Wyłączne karmienie piersią to podawanie piersi na żądanie, w każdej sytuacji kiedy dziecko właśnie tego potrzebuje, czyli: kiedy jest głodne…
-
Skąd się wzięło wczesne rozszerzanie diety
Dawno, dawno temu w odległej galaktyce… Dzieci były karmione piersią długo i dietę rozszerzano im późno (są miejsca na ziemi, gdzie nie dotarła cywilizacja i tam to się nadal praktykuje z zyskiem dla dzieci i społeczeństwa). Potem przyszły ciężkie czasy i dzieci trzeba było czymś wykarmić, matki umierały przy porodzie lub szły za pracą, mamek nie było, zaczęto podawać im jałowe (czyli pasteryzowane, a raczej przegotowane) mleko krowie, ale dzieci umierały, bo mleko było ubogie w potrzebne składniki odżywcze, minerały i witaminy. Dzieciom brakowało wrażliwej na temperaturę witaminy C, więc chorowały na szkorbut i umierały, z innymi witaminami nie było lepiej, niedobór witaminy B1 powodował chorobę beri beri, brak witaminy…
-
ANTYporadnik, czyli jak zabić laktację w 5 krokach
Będzie z przymrużeniem oka (ale tak na prawdę to tak wyglądało kp w okresie PRL i dlatego własnie większość z nas kończyła na mleku w proszku, lub rozwodnionym krowim) – UNIKAJ BŁĘDÓW WYMIENIONYCH PONIŻEJ, A Z DUŻYM PRAWDOPODOBIEŃSTWEM BĘDZIESZ KARMIĆ DŁUGO I SZCZĘŚLIWIE 1. czekaj, aż piersi będą pełne, nie ważne, że dziecko płacze i chce jeść, czekaj, karm co 3 godziny – 6-9-12-15-18-21-24 (nigdy nie karm na żądanie), rób 6-ciogodzinną przerwę w nocy, żeby odpoczął żołądek 2. jeśli dziecko płacze podaj smoczka lub wodę, a najlepiej słodki rumianek lub koperek, aby oszukać żołądek dziecka ale nie podawaj piersi 3. wcześnie rozszerz dietę, nie czekaj do ukończenia 6-go, a co tam…
-
Jak ważyć niemowlęta, czyli o kontroli małych przyrostów rzecz
Niemowlęta karmione piersią nie przyrastają jak po sznurku, mleko, które piją ulega ciągłym zmianom, tak w trakcie jednego karmienia, jak w cyklu dobowym, tygodniowym, miesięcznym czy rocznym. Jest substancją żywą, chociaż jego składniki są stałe, proporcje ulegają niewielkim wahaniom. Oznacza to, że nie ma ani potrzeby odciągania pierwszego mleka (pot. mleko I fazy) z powodu wyższej zawartości laktozy (żółta linia na wykresie), gdyż jej poziom jest stały przez całe karmienie, ani ze względu na jego „wodnistość”, mleko staje się tłuściejsze w sposób płynny, czyli im dłużej dziecko ssie tym mleko jest bardziej tłuste, kiedy następuje ten moment to już kwestia indywidualna matki, ale i dziecka. Ponadto, wiemy z różnych badań, że…
-
DOTACJA
Prowadzenie bloga to koszt, wbrew zarzutom części czytelników koncerny nie płacą mi za promowanie szczepień, a przychodzi termin płatności za serwer i domenę, pozostaje nam prosić Was o wsparcie. Poniżej znajdują się linki do mikropłatności na kwotę 2, 5, lub 10 PLN. Każda z was może wybrać, która kwota jej odpowiada, liczy się każda złotówka. Wszelkie nadwyżki, które się pojawią zostaną przekazane na zakup literatury fachowej lub dostęp do wirtualnych baz artykułów medycznych. Z góry wam dziękujęPozdrawiam Dotacja PLN 2 Dotacja PLN 5 Dotacja PLN 10
-
Wrażenie braku pokarmu, czyli czy kryzys laktacyjny na prawdę istnieje?
W odpowiedzi na niedawny artykuł Kryzys laktacyjny może spotkać każdą mamę. 5 sprawdzonych metod jak sobie z nim poradzić w portalu parentingowym mamadu.pl postanowiłam nieco sprostować błędne tezy tam zawarte: Artykuł wychodzi z błędnego przekonania że jest coś takiego jak kryzys laktacyjny, a jeśli zakłada błędną hipotezę, to potem nie może być lepiej, wiec jest tylko gorzej, tak więc ustosunkuję się do zapisów wprowadzających w błąd: 1. Większym jednak problemem jest sytuacja, w której masz wrażenie, że brakuje Ci pokarmu. Uspokajamy – kryzys laktacyjny jest dość powszechny i istnieje wiele domowych sposobów, żeby go pokonać. No więc to, że mamie się WYDAJE, to ma rację wydaje się, że ma…